Ewelina Dubczyk
aktorka, związana
z Teatrem Nowym w Poznaniu
Pisane ręką ludzką, ale powodowane natchnieniem siły wyższej. Książki przychodzą do mnie zawsze we właściwym czasie, żeby odpowiednią tematyką wesprzeć mnie, nauczyć. Ubarwić szarą codzienność. Magiczne chwile kiedy książka zmienia moje myślenie, pokazuje świat w innym wymiarze z nieznanej mi perspektywy. W najtrudniejszych chwilach pojawiali się ludzie, którzy obsypywali mnie literaturą - zawsze pomagało... Ważne dla mnie, że przez książkę poznaję kolejnego człowieka (autora). Obcuję z jego wyobraźnią i duchowością, jeśli jeszcze te sfery pokrywają się z moim wnętrzem to uszczęśliwia mnie to w sposób absolutny. Denerwują mnie tylko twarde okładki i klejone rozpadające się strony ale co tam, uczta duchowa zawsze wygra z technicznymi niedociągnięciami. Dla mnie treść ważniejsza niż forma, także w teatrze.
Tak, to prawda, że czytając książkę poznajemy też w jakimś stopniu autora. Pisząc nawet najbardziej wymyślne historie i tak autor przekazuje cząstkę swojej własnej i to jest najpiękniejsze.
poznajemy na pewno narratora, co do autora to może nim być seryjny mordercą i pisać bajki dla dzieci. Dobry pisarz to taki, który potrafi się dobrze zakamuflować. Pisanie o swoim życiu jest odtwórcze, a wymyślanie historii, który nigdy się nie wydarzyły jest dopiero twórcze.
Seryjny morderca piszący bajki dla dzieci - doskonały wątek do książki! Rezerwuję :) Natomiast nie mówię o pisaniu o swoim życiu. W najbardziej wymyślnych historiach przemycamy cząstkę swoich chociażby myśli.
Fajnie, kiedy faktycznie książki pojawiają się wtedy, kiedy ich tematyka jest nam potrzebna, to tak jak z ludźmi, nagle kiedy robisz jakiś projekt lub masz jakiś projekt, spotykasz ludzi, zajmujących się podobnymi rzeczami :) Alinka
pięknie napisane. Aż szkoda, że tak krótko. I mam to samo zdanie o twardych okładkach!
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, że czytając książkę poznajemy też w jakimś stopniu autora. Pisząc nawet najbardziej wymyślne historie i tak autor przekazuje cząstkę swojej własnej i to jest najpiękniejsze.
OdpowiedzUsuńpoznajemy na pewno narratora, co do autora to może nim być seryjny mordercą i pisać bajki dla dzieci. Dobry pisarz to taki, który potrafi się dobrze zakamuflować. Pisanie o swoim życiu jest odtwórcze, a wymyślanie historii, który nigdy się nie wydarzyły jest dopiero twórcze.
UsuńKasia
Seryjny morderca piszący bajki dla dzieci - doskonały wątek do książki! Rezerwuję :) Natomiast nie mówię o pisaniu o swoim życiu. W najbardziej wymyślnych historiach przemycamy cząstkę swoich chociażby myśli.
UsuńPapierowy Motyl lubi Freuda.Niech mu będzie, wszak krótkie jest życie motyla. Żartuje, aby jak najdłużej :)) Sto lat
UsuńFrederick Crews
Fajnie, kiedy faktycznie książki pojawiają się wtedy, kiedy ich tematyka jest nam potrzebna, to tak jak z ludźmi, nagle kiedy robisz jakiś projekt lub masz jakiś projekt, spotykasz ludzi, zajmujących się podobnymi rzeczami :)
OdpowiedzUsuńAlinka